Skocz do zawartości

Pomóżcie


never44

Rekomendowane odpowiedzi

Hej mam do Was prośbę wylatuję na wakacje do USA i chciałabym przywieźć sobie laptopa tylko nie wiem jaki :)

laptop będzie mi służył bardziej do obróbki zdjęć itd itp do zabawy grafiką

dysk 160gb lub więcej ramy 2-3 gb by się zdały podobno Toshiba ma dobre laptopy tylko troszkę kosztują a znów słyszałam że HP się psują ale czy to prawda?

Szczerze to się za bardzo nie znam a każdy mówi co innego :/ i bądź tu mądrym i pisz wiersze może znajdzie się ktoś rozsądny i pomoże w wyborze dobrego modelu z góry dziękuję pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja ci polecam wlasnie Toshibe albo cos ze stajni Apple´a jakiegos MacBook´a. Wiekszosc Amerykanow mi polecalo Maci, zachwalali niezawodnosc etc. Ale ceny ich sa wyzsze niz Toshib, czasami nawet 2 razy, ale moze poszukaj czegos na ebayu. Polecam ci sledzenie cen w Circuit CIty i Best Buy´u. Tam mozna naprawde trafic na dobre promocje. Najlepiej jest kupowac pod koniec sierpnia lub poczatek-polowa wrzesnia, poniewaz opada szal szkolnych zakupow i sa promocje (tam jest moda na komputery dla studentow , uczniow). Ja rok temu kupilem w Circuit City Toshibe za 600 $ z vatem na poczatku wrzesnia (120 gb, AMD dual core TL-52, 1 gb ram, 15 cali) - takiego samego tylko w lipcu kumpel kupil za 300 $ wiecej.

moj (i nie tylko moj ranking laptopow)

1. Mac

2. Toshiba

3. Dell, HP

4. Asus

na reszte bym nie patrzyl a szczegolnie na Acery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chcesz kupic dobrego lapka to polecam Della XPS to sa potwory zamkniete w pudelku :)

Jesli sobie sprawdzisz na stronie della to potrafia miec procki nawet do 2,7gb grafiki GF 8600GT 4 GB Ramu itp.

dodatkowo mozesz sobie je modyfikowac i zmieniac czesci wg uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam Ci Toshibę. Miałem już 2 Toshiby, Acera i HP, i dla mnie pasują najbardziej, dobra jakość, dobra bateria, żadnych problemów. Według mnie mają też najlepiej przemyślane umiejscowienie gniazd, portów, itp. Wcale też nie są takie drogie. Jeśli będziesz w USA dłużej niż kilka dni na pewno trafisz na promocję w CircutCity lub Best Buy-u. Jeśli chodzi o Dell-a to też jest mało popularny w Polsce w obecnej chwili, jest sprzedawany w większości dla klientów firmowych (chociaż pewnie to się zmieni bo Dell uruchomił w Polsce fabrykę).

Osobiście nie polecałbym produktów Apple - skazujesz się tylko na oprogramowanie niemal że jednego producenta, jest to bardziej zamknięty system niż Windows. Oczywiście programy graficzne Adobe są na tą platformę, ale większy wybór znajdziesz na pewno na PC. Jest to też marka jeszcze niezbyt popularna w Polsce, możesz słaby mieć dostęp do serwisu jeśli nie mieszkasz w dużym mieście np. w Warszawie. Poza tym cena laptopów Apple jest dość duża w porównaniu z Toshibą lub HP a wydajność nie wcale nie jest wyższa, czyli w zasadzie nie rekompensuje ceny.

Nie wiem jakich programów graficznych będziesz używać, ale najlepszą wydajność zapewniesz jak system operacyjny (pewnie Windows Vista) będzie w ersji 64-bitowej - tylko pamiętaj, aby wykorzystać potencjał 64 bitowych systemów operacyjnych, musisz również mieć 64 bitowe oprogramowanie graficzne. Musisz więc najpierw sprawdzić czy dany program graficzny jest dostępny w wersji na system 64 bitowe - inaczej nie ma sensu kupowanie 64 bitowego Windowsa.

Jeśli masz zamiar tylko obrabiać zdjęcia, i tworzyć jakieś niezbyt obszerne grafiki, to z powodzeniem wystarczy zwykły 32 bitowy Windows.

Pamiętaj tylko o dwóch sprawach:

1. Laptop dla grafików to dobra jakościowo matryca, przynajmniej 17 cali, przy mniejszej jest trudniej pracować.

2. Konieczna jest dedykowana w miarę mocna karta graficzna (nie zintegrowana).

3. Mocny procesor

4. Odpowiednia ilość RAM (minimum 3 GB, obecnie Windows Vista 32 bitowy obsługuje tylko trochę ponad 3GB RAM-u i do tej pory właściwie nie było sensu kupować kompa z 4GB RAM-u, ale ma się to zmienić w którymś z ServicePack-ów. Tych problemów nie ma Windows 64 bitowy, więc dlatego jest lepszy w profesjonalnych zastosowanich)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam Ci Toshibę. Miałem już 2 Toshiby, Acera i HP, i dla mnie pasują najbardziej, dobra jakość, dobra bateria, żadnych problemów. Według mnie mają też najlepiej przemyślane umiejscowienie gniazd, portów, itp. Wcale też nie są takie drogie. Jeśli będziesz w USA dłużej niż kilka dni na pewno trafisz na promocję w CircutCity lub Best Buy-u. Jeśli chodzi o Dell-a to też jest mało popularny w Polsce w obecnej chwili, jest sprzedawany w większości dla klientów firmowych (chociaż pewnie to się zmieni bo Dell uruchomił w Polsce fabrykę).

IMO Toshiby są dość głośne (chociaż to zależy także od modelu). A tak poza tym to obecnie jestem użytkownikiem Toshiby i przez kilka lat bardzo intensywnego wykorzystywania (z racji zawodu i charakteru studiów) padł mi w niej tylko twardy dysk. Jeśli ktoś ceni sobie komfort pracy, to powinien rozejrzeć się moim zdaniem za czymś innym.

Jeśli chodzi o Della, to generalnie jest go w PL "mniej", bo nie jest sprzedawany w sklepach komputerowych / marketach itp. (taka polityka firmy). Natomiast jest to moim zdaniem najlepsza, najbardziej solidna marka, niestety nie najtańsza. Będąc w Stanach zamierzam kupić Della XPS.

Osobiście nie polecałbym produktów Apple - skazujesz się tylko na oprogramowanie niemal że jednego producenta, jest to bardziej zamknięty system niż Windows. Oczywiście programy graficzne Adobe są na tą platformę, ale większy wybór znajdziesz na pewno na PC. Jest to też marka jeszcze niezbyt popularna w Polsce, możesz słaby mieć dostęp do serwisu jeśli nie mieszkasz w dużym mieście np. w Warszawie. Poza tym cena laptopów Apple jest dość duża w porównaniu z Toshibą lub HP a wydajność nie wcale nie jest wyższa, czyli w zasadzie nie rekompensuje ceny.

W dużej mierze nie mogę się zgodzić. Nie skazujesz się na oprogramowanie jednego producenta! Można uruchomić na Apple Windowsa (http://www.apple.com/macosx/features/bootcamp.html), wiele osób tak robi. Windows ma w tym wypadku dostęp do sprzętowych zasobów komputera, więc nie wiąże się to ze spadkiem wydajności. Tak więc proszę nie siać fermentu, że kupując Maca trzeba zapomnieć o wielu programach przeznaczonych tylko dla systemów spod znaku MS.

Trochę znajomych ma Maca i bardzo go sobie chwali. Sam system operacyjny Mac OS X jest niezwykle intuicyjny i prosty w obsłudze, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na przestawienie się.

Z jednym się tylko zgodzę - jeśli chodzi o ceny, to Apple jest po prostu drogi. Gdy komuś zależy na parametrach, to za podobą cenę może kupić sobie sporo tańszą Toshibę, Lenovo (dawniej IBM), czy Della.

1. Laptop dla grafików to dobra jakościowo matryca, przynajmniej 17 cali, przy mniejszej jest trudniej pracować.

2. Konieczna jest dedykowana w miarę mocna karta graficzna (nie zintegrowana).

3. Mocny procesor

4. Odpowiednia ilość RAM (minimum 3 GB, obecnie Windows Vista 32 bitowy obsługuje tylko trochę ponad 3GB RAM-u i do tej pory właściwie nie było sensu kupować kompa z 4GB RAM-u, ale ma się to zmienić w którymś z ServicePack-ów. Tych problemów nie ma Windows 64 bitowy, więc dlatego jest lepszy w profesjonalnych zastosowanich)

2. Zależy do czego. Jeśli ktoś ma zamiar korzystać z laptopa do oglądania filmów, surfowania w Internecie, korzystania z podstawowych aplikacji biurowych ale NIE do grania, to moim zdaniem zintegrowana karta graf jest ok. Tylko w przypadku, gdy chce się grać w nowe, zaawansowane technicznie gry oraz korzystać z zaawansowanych aplikacji graficznych (jak w tym przypadku) nie zintegrowana karta graficzna jest jedynym rozwiązaniem, jak wspomniałeś.

3. Jak najbardziej tak, niezależnie od tego, do czego komp będzie używany. Intel Core 2 Duo z jak największym taktowaniem w przypadku procesorów Intela. Nie dać sobie wcisnąć zwykłego Core Duo, serii M, a tym bardziej Pentium 4 (chyba że komuś nie przeszkadza godzinka pracy na baterii ;]). Nie wyrażę opinii nt procesorów AMD, za mało w otoczeniu mam osób, które mają laptopy z tymi procesorami, a nie chcę opierać opinii na jednym przypadku (bardzo pozytywna opinia swoją drogą).

4. Im więcej, tym lepiej. Stanowcze nie dla czegokolwiek, co posiada na pokładzie mniej niż 2GB RAMu.

Do tego dołożyłbym takie rady:

- zwracać uwagę na szybkość twardych dysków (standard 5400 RPM (obrotów na minutę), jednak warto nabyć laptopa z dyskiem 7200 RPM)

- to, że wyświetlacz jest połyskliwy nie w każdej sytuacji jest jego wadą. Takie wyświetlacze zwykle charakteryzują się bardziej żywymi kolorami.

- przydaje się wbudowany bluetooth - technologia powszechnie wykorzystywana, po co kupować dodatkowy "patyk" patyk usb?

- czytnik kart pamięci również powinien być wbudowany

- jeśli już systemem operacyjnym ma być Vista (wątpię, żeby ktoś znalazł jeszcze XP), to zwrócić uwagę, żeby nie była to wersja Basic

Na koniec subiektywny ranking producentów (oparty na doświadczeniach własnych i znajomych):

1. Dell

2. Lenovo (dawniej IBM) / Apple

3. Toshiba

4. Sony

Tylko tych producentów sam brałbym pod uwagę przy zakupie laptopa. Zwłaszcza przestrzegam przed laptopami Acera, chyba najczęściej to z takimi znajomi mieli problemy.

Jeśli chodzi o HP, to często występuje w nich problem z podświetleniem ekranu. Poza tym pojawiają się inne bliżej nieokreślone niespodzianki typu hałasujący wentylator, trzaski, piski itp. Osobiście nie polecam.

To chyba tyle jeśli chodzi o wstępne rady z mojej strony.

A, jeszcze jedno. Należy zwrócić uwagę na to, czy laptop ma gwarancję międzynarodową. Z tego co wiem, to Dell ma standardzie. Nie wiem jak z pozostałymi. Ale warto o tym pamiętać, bo można potem nieźle bulić na miejscu w serwisach, jak coś się zepsuje.

p.s. Powinieneś/powinnaś chyba zajrzeć na forum poświęcone tematyce komputerowej (np. pclab.pl), tam są przyklejone tematy, w których kwestia kupna laptopa została przewałkowana z każdej strony :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużej mierze nie mogę się zgodzić. Nie skazujesz się na oprogramowanie jednego producenta! Można uruchomić na Apple Windowsa (http://www.apple.com/macosx/features/bootcamp.html), wiele osób tak robi. Windows ma w tym wypadku dostęp do sprzętowych zasobów komputera, więc nie wiąże się to ze spadkiem wydajności. Tak więc proszę nie siać fermentu, że kupując Maca trzeba zapomnieć o wielu programach przeznaczonych tylko dla systemów spod znaku MS.

Trochę znajomych ma Maca i bardzo go sobie chwali. Sam system operacyjny Mac OS X jest niezwykle intuicyjny i prosty w obsłudze, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na przestawienie się.

Z jednym się tylko zgodzę - jeśli chodzi o ceny, to Apple jest po prostu drogi. Gdy komuś zależy na parametrach, to za podobą cenę może kupić sobie sporo tańszą Toshibę, Lenovo (dawniej IBM), czy Della.

Witam

Tu niestety z Tobę nie mogę się zgodzić, i to raczej Ty w tym przypadku siejesz ferment.

Rozwiązanie o którym piszesz wymaga posiadania systemu Windows, po co kupować Maca i do tego jeszcze Windowsa? Tylko po to żeby nie być skazanym na oprogramowanie dedykowane dla Maca? Według mnie bez sensu. Lepiej kupić od razu kompa z Windowsem. Kupując Maca jesteś skazany na oprogramowanie dedykowane do tego systemu a jest go raczej nie dużo (nie licząc produktów graficznych firmy Adobe). Jesteś skazany na opragromowanie do Maca i tyle, chyba że zainstalujesz sobie na Macu Windowsa. Jest sens ???

Jest sens kupować Maca żeby instalować Windowsa??? Pomyśl.

Ci co chwalą Maca i potem instalują Windowsa żeby móc pracować na programach napisanych do systemu Windows w zasadzie powinni chwalić Windowsa, a Mac jest im tylko dla szpanu. Przecież faktycznie pracują na systemie Windows. Nie ma tu sensu i logiki.

Lepszą alternatywą niż kupowanie Maca a potem jeszcze instalacja Windowsa jest zainstalowanie sobie Linuxa, a potem jakiegoś programu które emuluje API Windows (np. Wine lub coś innego, chociaż emulator jest tu złym określeniem, można raczej powiedzieć implementacja API Windows)). Prostsze, nie musisz kupować Windowsa, Linuxa możesz bardziej dostosować do swych wymagań, jest darmowy, jest to otwarty standard z otwartym kodem źródłowym, programy Windowsowe działają (choć fakt nie wszystkie, ale to jest niejako zapłata za to, że nie masz Windowsa tylko jego emulację

Pozdrawiam

Trochę znajomych ma Maca i bardzo go sobie chwali. Sam system operacyjny Mac OS X jest niezwykle intuicyjny i prosty w obsłudze, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na przestawienie się.

Jeszcze jedna mała uwaga, system "niezwykle intuicyjny i prosty w obsłudze, trzeba tylko poświęcić trochę czasu na przestawienie się". To gdzie ta intuicyjność i prostota??? System intuicyjny i prosty to taki przed którym siadasz i pracujesz (a jest taki? chyba nie). Jeśli poświęcisz trochę czasu na przestawienie się, to możesz właściwie przestawić się na dowolny system operacyjny, możesz używać co chcesz, np. AIX, QNX.... Są to bardzo, że tak powiem "oryginalne" systemy operacyjne, nie znane większości osób, ale jeśli poświęcisz na nie trochę czasu to wydadzą się Tobie proste i intuicyjne w obsłudze.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...