Skocz do zawartości

Czy coś się ostatnio faktycznie zmieniło z promesami?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

cóż, 2 lata temu, gdy dostałem promesę wizową (wtedy na rok) i zapisałem się na to forum, wśród ludzi starających się o wizę turystyczną nastroje były minorowe... Nie wiem, czy mi sie wydawało, czy tak faktycznie było, ale wiele osób musiało "obejść się smakiem" po wizycie w konsulacie czy ambasadzie USA... Ja sam uważałem, iż wizy nie dostanę, jednakże okazałem się szczęściarzem...

Tymczasem od paru tygodni, przede wszystkim na tym forum, obserwuję poprawe nastrojów... Odkąd znowu tu zaglądnąłem (przy okazji zdobycia kolejnej promesy i to aż na 10 lat!), nastroje się znacznie poprawiły w porównaniu do ostatniego razu sprzed dokładnie 24 miesięcy, a sam nie przeczytałem tu ostatnio nawet o jednym przypadku odmowy wydania wizy!! (pewnie coś przeoczyłem :) ). Moja dziewczyna równiez dostała ją bez problemu, teściowa mojego brata wraz z córką także...

Czy to oznacza, że władze USA patrzą na nas Polaków ostatnio przychylniej? Czy można powiedzieć, że teraz trudniej nie dostać promesy niż ją otrzymać?

Proszę o zajęcie stanowiska w tej kwestii... :)

PS 1. Ze względu na zawodowe skrzywienie, chętnie popatrzyłbym na jakieś statystyczne dane, jeśli w ogóle takowe istnieją...

PS 2. Nie wiem, czy to wątek do tego działu, czy nie... Moderatora proszę o wyrozumiałość i ewentualną przeprowadzkę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedynie co moge powiedziec to to ze w zupelnosci sie z Toba zgadzam. danych statystycznych niestety nie posiadam :) ale powiem ze gdy stalam w kolejce do konsula (jakies 15 - 20 minut) to widzialam moze kilka osob ktore odeszly z paszportami. oczywiscie wiekszosc wychodzila z kwitkiem (tutaj kwitek jest pozytywnym znakiem :) ) i powiem nawet ze wizy byly przyznawane osobom ktore na pierwszy rzut oka nie jada w celach turystycznych i ktore ewidentnie cos matacza:)

i rowniez wsrod moich znajomych rzadko spotykam sie ze ktos nie dostal wizy - nawet takiego przypadku nie pamietam w ostatnim czasie. poza tym ciagle slysze od wszystkich "teraz wiekszosci daja promesy a juz mlodym ludziom z pewnoscia" -czyli wiecej ludzi zauwazylo to zjawisko :lol:

pozdrawiam

P.S. moze sie nad nami lituja :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

mam nadzieje ze macie racje, bo ja zaczynam si eobawiać , jestem aktualnie na 4-tym roku studjów, w ubiegłym roku dostałam na rok:), byłam i bardzo mi sie spodobało i w tym roku tez chciałbym pojechac, i uwazacie ze moge dostac ????

jasne, że możesz dostać. Byłabyś CHYBA pierwszą osoba na tym forum od paru tygodni, która wizy nie dostała, więc nie zaniżaj statystyki :)

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może większa ilość osób dostająca promesę wizową,jest spowodowana wizytami Kaczyńskiego, Sikorskiego i Mellera. Być może również jest mniej osób na programy W&T lub Camp (młodzi ludzie wybierają często Irlandie,Wielką Brytanie), a Amerykanie potrzebują takich ludzi do pracy. Być może pozostanie dłużej Wojska Polskiego w Iraku. A może wszystko po trochu, ale dość juz tej polityki....

Ja w tym roku wylatuje po raz 3. Poprzednio wyjezdzałem na kamp jako tzw. campower. W tym roku wyjezdzałem jako counselor (choć będe pracował jako campower) i szczerze mówiąc miałem wątpliwości co do otrzymania wizy dlatego, że nie jestem juz studentem. Wczoraj byłem w ambasadzie i okazało się ze jeszcze nigdy nie miałem tak łatwo w otrzymaniu promesy wizowej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa odwilż w stosunkach polsko-amerykańskich :wink:

A może jest jeszcze inny powód?

Kiedyś słyszałem, że aby włączyć Polskę do programu bezwizowego, władze USA muszą odrzucać poniżej 5% wniosków o wizę rocznie. Taka musi być statystyka (nie wiem, czy to prawda). Może dostali "przykaz z góry", że ten warunek polacy muszą spełnić, aby nikt nie oskarżył USA o zakwalifikowanie do programu Polski "tylnymi drzwiami"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie sadzicie ze obraz Polaka w USA zaczyna sie zmieniac?

Po prostu z roku na rok coraz mniej oplaca sie nam pracowac w stanach a dla coraz wiekszej ilosci ludzi zwiedzanie usa staje sie finansowo realne :)

Wydaje mi sie ze 60% ludzi, ktorzy planowali wylot do nielegalnej pracy do stanow juz dawno siedzi na "wyspach" /wystarczy zerknac na kursy dolara, euro i funta/

Druga sprawa:

/Zaznacze, ze w temacie usa jestem "nowym obserwatorem" i b. malo wiem/

czekajac na kogos na Pieknej, obszedlem sobie okolice i co zauwazylem:

Dwa razy wiecej ludzi pod ambasada Kanadyjska :shock:

Moze tzw. "wyjadacze" tocza zaciete boje teraz o Kanade /tam ponoc latwiej o zalegalizowanie pobytu/

Skoro 99% Polakow wjezdzajacych do usa wraca do polski, to dlaczego mieliby nie dawac nam wiz?

Moze juz niedlugo, nie bedziemy postrzegani jako "tania sila robocza" ale jako "dobry pracownik", "bogaty turysta"

.. i tego zycze Wam i sobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, widze że macie bardzo miłe wspomnienia z ambasady usa w Polsce - ja przeciwnie - byłam w styczniu tego roku-odpowiedź odmowna.Chciałam wyjechać turystycznie, odwidzić mojego chłopaka, niestety nie udało się mimo że miałam ze sobą wszystkie mozliwe dokumenty w razie W, o które nawet nie poprosili. Nie wiem czy wy byliście jeszcze na studiach i być może to najbardziej pomaga

Chciałabym jeszcze raz spróbować w tym roku, ok. lipca, zapisać się na studia podyplomowe bo mgr. już mam i dopiero wtedy iśc na kolejne spotkanie...

Co o tym sądzicie? :) :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...