Skocz do zawartości

Przeworzenie jedzienia do usa


greth

Rekomendowane odpowiedzi

jakie jedzienie w usa jest każdy wie;) chciałbym w tym roku jak najwiecej jedzenia przewieść do usa ( głównie mięso) i troche się boje o to ponieważ rok temu miałem ze sobą dwie kanapki i akurat policja na lotnisku mnie skontrolowała i dostałem straszny opiepsz że nie zgłosiłem tego, jak wy bierzecie ze sobą jedzenie do usa? zaznaczacie na tym druczku że wozicie jedzenie czy nie? zdażyło wam się że akurat nie zaznaczyliście i was skontrolowali? nie chciałbym na lotnisku dowiedzieć się że moj pobyt w usa zostanie skrócony o 4 miesiące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
jakie jedzienie w usa jest każdy wie;) chciałbym w tym roku jak najwiecej jedzenia przewieść do usa ( głównie mięso) i troche się boje o to ponieważ rok temu miałem ze sobą dwie kanapki i akurat policja na lotnisku mnie skontrolowała i dostałem straszny opiepsz że nie zgłosiłem tego, jak wy bierzecie ze sobą jedzenie do usa? zaznaczacie na tym druczku że wozicie jedzenie czy nie? zdażyło wam się że akurat nie zaznaczyliście i was skontrolowali? nie chciałbym na lotnisku dowiedzieć się że moj pobyt w usa zostanie skrócony o 4 miesiące

oczadziales ? wiezc zarcie przez pol swiata? a potem sie dziwic, ze nas za wiesniakow maja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie jedzienie w usa jest każdy wie;) chciałbym w tym roku jak najwiecej jedzenia przewieść do usa ( głównie mięso) i troche się boje o to ponieważ rok temu miałem ze sobą dwie kanapki i akurat policja na lotnisku mnie skontrolowała i dostałem straszny opiepsz że nie zgłosiłem tego, jak wy bierzecie ze sobą jedzenie do usa? zaznaczacie na tym druczku że wozicie jedzenie czy nie? zdażyło wam się że akurat nie zaznaczyliście i was skontrolowali? nie chciałbym na lotnisku dowiedzieć się że moj pobyt w usa zostanie skrócony o 4 miesiące

Jedyna szansa to nie zglaszac, bo jedzenia nie wolno w zasadzie wwozic. Musisz jednak liczyc sie z tym ze pieski do weszenia nartkotykow potrafia czasem namierzyc polska wedline (ma sporo czosnku) i siasc kolo Twoich walizek (znam taki przypadek).

Jesli chodzi akurat o mieso - nie ma litosci. Sa bardzo ostre przepisy na ten temat, jesli znajda to bedziesz mial nastepna przygode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedzenie mozna przewozic , jak najbardziej, wolny kraj ale...

po pierwsze..

zawsze zglaszaj, ubezpiecza cie to na wypadek sprawdzenia, nie moga ci dac mandatu, nie masz obowiazku wiedziec co mozna akurat przewozic a czego nie, twoim obowiazkiem jest zadeklarwoanie

w 2004 roku moja kolezanka, nie zadeklarowala i przewozila bigos dla siostry i kielbaski pakowan eprozniowo - skonczylo sie na 100$ mandatu i strachu, ja rowniez nie deklarowalem ale mialem jakies suche jedzenie , jakies zupki

po drugie...

co wolno a czego nie wolno zalezy od aktualnych chorob i epidemii na swiecie, na pewno kielbasy pakowane prozniowo nie przejda, natomiast pasztet w aluminiowej puszcze przechodzi bez porblemu, kolejny przyklad, jablka mozna przewozic ale bananow juz nie mozna bo jakies tam bakterie sa... poszukaj na stronach celnikow co aktualnie jest na czarnej liscie, cokolwiek przewozisz deklaruj i graj glupka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do zrozumienia dlaczego ludzie przewoza jedzenie to powody sa dwa:

- w polsce mama kupi i jest taniej na poczatek, glownei studenci

- drugi to taki ktory zrozumieja tylko mieszkajacy tu ponad rok z dala od polskich sklepow :) amerykanskie zarcie jest chemiczne, holenderskie szprycowane pomidorki sa jak lakocie w porownaniu z tym syfem :) nawet w dobrych restauracjach jakosc i smak jedzenia w porownaniu do polskiego ma wiele do zyczenia a nie wspomne o Walmart'cie w ktorym wybor jest zadne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... amerykanskie zarcie jest chemiczne....

Mozna kupować "Ammishowe" lub "Kosherne" jak komuś "normalne" nie smakuje :!:

Poza tym jest suchy ryż,woda,garnek,pieprz, sól i chęć do zrobienia.......

Jest takie stare przysłowie o Baletnicy, ale czasami to szkoda nawet je przypominać, ponieważ i tak coponiektórym jest źle :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...