Skocz do zawartości

do zorientowanych


Rekomendowane odpowiedzi

No wszystko z elektroniki jest duzo tansze. Tym bardziej ze dolar nie stoi za wysoko. Laptop za 1000$ to mniej wiecej u nas za jakies 7000 z3. Przelicznik jest prosty wiec kupowac. Polecam tez aparaty cyfrowe. Kosztuja nawet 2 razy taniej a nowe modele czasmi 3 razy :) Z przewiezieniem nie ma problemu. Oczywiscie lepiej nie ryzykowac i nie brac ze soba 5 laptopow, bo moze podpasc, ale po jednej rzeczy spokojnie (np 1 laptop + 1 cyfrowka + 1 kamerka itp.) Zawsze to moze byc twoj dobytek z Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszlym roku kupilam laptopa Sony Vaio za 1500$, przed wyjazdem w Polsce byl na zamowienie tylko, za ok.16 tys zl (P4, procesor 2.66, 512 Ramu, 60GB twardy, monito 15-stka). Im lepszy model w Polsce tym wieksza roznica. Ale niezle mozna wyhaczyc tez za 1000$.

Na granicy nie ma problemu, bo cla sie nie placi (clo placa tylko firmy!), na dodatek mozna odzyskac zaplacony podatek u celnika, ale trzeba miec tax refound bill.

Kamera Sony ok.300$ w Polsce widzialam za 2400zl.

Aparaty to juz w ogole, ale tez im wyzszy model tym taniej, np.Nikon Coolpix 5700 ok.650$ w Polsce rok temu przed wyjazdem na W&T widzialam w Wawie za ok.7tys zl.

Najtaniej jest kupic przez internet, ale wtedy nie ma zwrotu podatku na granicy, za to cena jest taka jakby tego podatku nie bylo.Ale trzeba znalezc dobra oferte, bo rozne sklepy maja rozne ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie: chcia3am kupia teraz telefon trzyzakresowy, tylko nie chce podpisac umowy o abonament, bo i po co :lol:

chodzi o to, ze wpad3ąm na genilany pomys3, ?e moze ju? na miejscu w USA powinnam jednak poszukac sobie aparatu??

co wy na to??

jak w ogóle wygląda telefonia kmoórkowa w USA??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez chetnie dowiem sie cos na ten temat.

W3asciwie, to mam karte angielska na ktorej roaming jest korzystniejszy niz na polskich-zostaje jeszcze zdobycie aparatu trzyzakresowego...

A moze jednak kupienie karty pre-paid w usa jest korzystniejsze?

Chomik, wiesz cos o tym? Bo jak zauwazylam wypowiadasz sie prawie na kazdy temat :wink:

Brigitka, studiujesz moze na AP w Siedlcach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bo jak zauwazylam wypowiadasz sie prawie na kazdy temat" - to komplement :?:

Sluchajcie, jutro Wam przedstawie ZA i PRZECIW na konkretnych przykladach, bo chce mi sie juz spac, a teraz tylko ogólnie:

1. Po co Wam telefony komórkowe? Zamiast komorki polecam telefon stacjonarny. Rozmowy lokalne free, koszt niewielki - zakladam, ze i tak dzielony z innymi mieszkancami... :lol: No ale trzeba wprowadzic ostre zasady - zadnego dzwonienia do Polski lub innego stanu!

To znaczy - do Polski TAK (lub gdzie indziej), ale poprzez karty telefoniczne pre-paid...

A o nich to moglibysmy tutaj cala rozprawke napisac i pewnie zaraz zacznie sie licytacja kto, gdzie znalazl najtansza karte i na ile minut starczyla... :wink:

Chyba ze chodzi Wam o kontakt na miejscu z innymi Waszymi znajomymi i to po Wam telefon (ale czy to tak bardzo potrzebne? - jeszcze sie sobie znudzicie) - to jutro napisze wiecej, obiecuje... :smt049

Dobranoc!

DAWID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie bede tu wchodzil Chomikowi w droge na temat komorek, bo on na pewno wszystko dla was rzetelnie przygotuje, ale chce sie dolaczyc do jego zdania. Komorka moze wam sie przydac wlasciwie tylko w jednym momencie: jesli byscie szukaly pracy to wazny jest telefon kontaktowy do was. Najczesciej w miejscach zakwaterowania organizowanych przez pracodawcow jest telefon stacjonarny wiec nie ma problemu jesli szukacie 2 pracy. Gorzej jesli udajecie sie w zupelnie inne miejsce niz zakontraktowane, wtedy powiedzmy ze nocujecie w motelu, u znajomych, czesto moze sie zmienia miejsce zakwaterowania, wtedy komorka moze sie przydac.

To znaczy - do Polski TAK (lub gdzie indziej), ale poprzez karty telefoniczne pre-paid...  

A o nich to moglibysmy tutaj cala rozprawke napisac i pewnie zaraz zacznie sie licytacja kto, gdzie znalazl najtansza karte i na ile minut starczyla...  

A propos dzwonienia do Polski to rzeczywiscie nie ma nic tanszego jak karty pre-paid. Za 5 $ mozecie gadac nawet 70 minut z Polska. chodzi tu najczesciej o jednorazowe polaczenie. Jak chcesz zadzwonic 2 razy to moze byc np. tylko 5 minut i 5 minut i karta pusta ( chargują najwiecej za uzyskanie po3ączenia). W kazdym stanie sa rozne karty. Taka bardziej ogolna nazywa sie Eastern European Card. Nie jest najlepsza ale w kazdym stanie trzeba sobie znalezc wlasna. Ta sama karta moze miec calkiem rozne osiagi w roznych stanach.

Rozmowy lokalne free

prawda, z tym, ze z komorek lokalne tez sa free czesto (nie wiem czy w pre-paidach)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...